|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shadow
Moderator
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 11:21, 20 Sty 2011 Temat postu: Dziewczyny z Hex Hall- Rachel Hawkins |
|
|
Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne – do Hex Hall.
Czy jesteś grzeczną dziewczynką?
Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie „dla własnego dobra” trafia do Hex Hall, czyli szkoły z internatem dla czarownic, wilkołaków i elfów. W końcu Sophie to córka czarnoksiężnika.
I wtedy zaczynają się prawdziwe kłopoty. Życie „nowej” nie jest usłane różami. Zwłaszcza gdy najprzystojniejszy chłopak w szkole jest już zajęty. A jego dziewczyna, choć śliczna i słodka, potrafi zaleźć za skórę jak mało kto.
Jednak najgorsze wciąż przed Sophie. Ktoś zaczyna atakować uczniów, a podejrzenie pada na jej jedyną przyjaciółkę.
książka ciekawa, szybko się czyta. Jednakże Szeptem nie przebije:D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Czw 11:22, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dorcas
Moderator
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Bajkowej Krainy
|
Wysłany: Czw 18:07, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Taaak, zgadzam się. Ale i tak jest fajna, przynajmniej dla mnie. No cóż, na początku zapowiada się oklepany temat, ale potem książka się rozkręca. Jest kilka...hmmm.. zaskakujących scen. I ma u mnie dużego plusa za sceny "główna bohaterka - przystojny chłopak" xDDD Ostatnio zaczęło mnie przyciągać do paranormal romance, ogółem mówiąc. I takim filozoficznym wywodem (;PP) kończę moją wypowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shadow
Moderator
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 16:48, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Niedawno<wczoraj> w końcu napisałam reckę. Oto ona:
Wampiry i wilkołaki bardzo często pojawiają się literaturze o tematyce paranormal romance. Teraz czas przyszedł na czarownice. Najlepszą dotąd książką, o takiej tematyce, jaką przeczytałam będzie ,,Przynieście Mi Głowę Wiedźmy”. Ale może nadszedł czas na zmianę faworyta?
Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne – do Hex Hall Czy jesteś grzeczną dziewczynką?
Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie „dla własnego dobra” trafia do Hex Hall, czyli szkoły z internatem dla czarownic, wilkołaków i elfów. W końcu Sophie to córka czarnoksiężnika. I wtedy zaczynają się prawdziwe kłopoty. Życie „nowej” nie jest usłane różami. Zwłaszcza gdy najprzystojniejszy chłopak w szkole jest już zajęty. A jego dziewczyna, choć śliczna i słodka, potrafi zaleźć za skórę jak mało kto. Jednak najgorsze wciąż przed Sophie. Ktoś zaczyna atakować uczniów, a podejrzenie pada na jej jedyną przyjaciółkę.
Sam pomysł jest dość ciekawy, choć zmieniłabym kilka rzeczy. W wielu książkach główne bohaterki nie wiedzą kim naprawdę są, a to z czasem robi się coraz to bardziej denerwujące. Samo ukrywanie tożsamości przed innymi- to rozumiem; ale ukrywanie prawdziwej tożsamości danej osoby przed nią samą jest już nudny.
Autorka przedstawia pochodzenie Progidium ( wampirów, wilkołaków, elfów, czarowników) jako potomków aniołów. Elfów! Jest to najsłabszy punkt książki, ponieważ coś takiego miało już miejsce w ,,Błękitnokrwistych” (bardzo słaba książka). Ale autorka ten błąd zrównoważyła Okiem, przewspaniałym pomysłem na złoczyńców, którzy chcą wybić Progidium. Samo pojawienie się w książce demonów także zasługuje na pochwały.
Narracja jest narracją pamiętnikarską, prowadzoną przez Sophie. Wszystko ładnie, zgrabnie, ale mam już dość myślenia dziewczyn. A może tak autorki wreszcie odczepią się od narracji pamiętnikarskiej, i na nowo powrócą do mojej ukochanej trzecio osobówki. Bynajmniej była równowaga pomiędzy wątkiem miłosnym a akcją, a nie wszystko skupiało się na jednym.
Bohaterowie byli poprawnie skonstruowani, ale. Zawsze musi być jakieś ale. Sophie użalała się nad sobą. Te jej rozpacze, itd. Archer natomiast nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jakie powinien. Przerysowany jest trochę. Jenna natomiast jest bardzo fajną postacią, pomimo tego, ze jest wampirem. Elodie jest z charakteru wiedźmą, ale nie powinno ją spotkać to, co wydarzyło się na końcu powieści. Mam nadzieję, że w następnej części poznam ojca Sophie, bo coś czuję, że go polubię,
I na koniec zostawiłam zakończenie. Było za krótkie! Ogólnie cała książka była za krótka! 304 to o wiele za mało. Bynajmniej zakończenie jest jak dla mnie najlepszą częścią powieści. Dowiadujemy się tam prawdy o Archerze i Sophie, która wpada na pomysł by zrobić coś, czego nie powinna. Żal ścisnął mi serce, na to co się z nią wydarzyło. Autorka miała naprawdę dobrą inwencję twórczą. Krew się lała…
,,Dziewczyny z Hex Hall” nie rzuciły mnie na kolana, ponieważ czytałam o wiele lepsze paranormale, ale i tak plasują się w czołówce. Naprawdę miło spędziłam przy niej czas i uważam, że jeśli jeszcze się za nią nie wzięłyście, powinniście to nadrobić. Jak większość książek, ma wady, ale mam nadzieję, że w następnej części nie będą one tak raziły, lub znikną. A teraz pewnie pójdę się cieszyć ,,Diablim Szkłem” w ebooku, i postaram się jak najszybciej napisać recenzję
Ocena: 5/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|