Dary Anioła-Miasto Kości-Cassandra Clare

Shadow

Niedawno dorwałam się do pierwszej części tej wspaniałej serii. Najbardziej wkurzyło mnie to, że z tyłu okładki piszą żę Miasto Kości jest cześcią trylogii, a tu okazuje się że będa jeszcze 3 części.
No ale do rzeczy...
Ksiązka opowiada historię 15letnie Clary Frey, która ma jednego przyjaciela-Simona, żyje bez ojca(podobno umarł). Wszystko zaczyna się w klubie pandemonium, gdzie bohaterka wybiera się z Simonem. Widzi tam dziewczynę, która flitruje z dziwnym chłopakiem, i zaciąga go do showka. Za nią rusza dwóch chłopaków ubranych na czarno, uzbrojonych w noże, itp. . Clary, przestraszona, wzywa policję, i biegnie zobaczyć co się stało. Okazuje się że na świecie żyją nietylko ludzie...
Gdy porwana zostaje matka Clary, Jace(ten jeden z ubranych na czarno), postanawia jej pomóc....
Clary odkrywa kim naprawdę jest, i co złego żyje na świecie.

Książka fajna, szybko się czyta, uzależniająca:D

POLECAM!

Mała Mi

Muszę się przyznać, że nie czytałam jeszcze tej serii, ale skoro ją polecasz to może w wolnej chwili zacznę (mam nadzieję że znajdę czas).

T.

Dorcas

Ksiązka (baaa, cała seria) jest zdatna do czytania. Chociaż nie powiem, niezbyt mi przypadło do gustu to całe kręcenie z pochodzeniem Clary i Jace'a. I baardzo rozczarował mnie Alec... Nie wiem (może ktoś mnie oświeci) po co te całe wprowadzanie do książek osób o róznych orientacjach ;/ Mi osobiście to tylko psuje smak! "Dary anoioła" na początku w miare dobrze się zapowiadały, ale gdy przeczytałam dalszą część to mnie zniechęciło...

No cóż, ale najlepiej żeby każdy sam przeczytał i zdecydował, co sądzi o tej książce. Życzę miłego czytania ;D

Sihhinne

Ja uwielbiam tę serię i normalnie wstydzę się za siebie, że jeszcze tutaj o niej nie napisałam xD
Historia może i jest trochę zagmatwana, ale bardzo ciekawa, to moje zdanie. A ten wątek pochodzenia Jace'a i Clary (głównych bohaterów) był czasem irytujący i frustrujący, to muszę przyznać. W kilkunastu chwilach mogłam prawie paść ze śmiechu, a w innych miałam ochotę rzucić książką o ścianę.
Ale ogólnie, to książkę bardzo polecam Smile

Co do tych orientacji... Ten wątek i wiele innych czyni tę książkę tak wyjątkową. Przynajmniej wg mnie. No ale pisze to wielka fanka tych książek, więc mnie można nie słuchać xD

meggie888 · Wysłany: Pon 19:12, 07 Mar 2011 Temat postu:

Całkiem, całkiem. Pomysł ciekawy, autorka też fajnie wszystko opisuje. Nie brakowało akcji, ale nie było jej też za dużo, jak, w co poniektórych książkach. Nie uważam żeby była zagmatwana, czy trudna do zrozumienia. Łatwe, zabawne, przyjemne... Normalna książka dla nastolatek lubiących fantastykę i opowiadania o nastoletniej ,,miłości"...